Skały przysypały operatora samojezdnego wozu kotwiącego, który, jak wynika ze wstępnych ustaleń, w chwili zdarzenia znajdował się na zewnątrz maszyny.
W akcji wzięły udział trzy zastępy z Jednostki Ratownictwa Górniczo-Hutniczego oraz pracownicy oddziału G-54. O godzinie 22.10 lekarz ratownik stwierdził zgon. Zmarły górnik był mieszkańcem Jugowa (dawne województwo wałbrzyskie). W ZG Polkowice-Sieroszowice pracował od 2007 roku, miał 41 lat. Przyczyny i okoliczności wypadku bada specjalna komisja oraz przedstawiciele Okręgowego Urzędu Górniczego.
Rodzinie zmarłego dyrekcja ZG Polkowice-Sieroszowice, zarząd KGHM Polska Miedź S.A. oraz koleżanki i koledzy składają wyrazy najszczerszego współczucia.