Na Dolnym Śląsku, w rejonie Głogowa i Lubina, znajduje się największe na świecie złoże rud miedzi w skałach osadowych, które jest również największym w świecie złożem srebra ze wszystkich typów genetycznych złóż (według amerykańskiej służby geologicznej USGS). Przeszło 50-letnia eksploatacja górnicza doprowadziła do wydobycia i przetworzenia znacznej części udokumentowanych zasobów, dlatego KGHM Polska Miedź S.A. prowadzi poszukiwanie i rozpoznanie dodatkowych zasobów, zarówno na obszarze LGOM, jak i na terenach sąsiadujących, spośród których największe zainteresowanie budzi struktura geologiczna ciągnąca się od wschodnich okolic Bolesławca aż do granicy Saksońsko-Brandenburskiej w Niemczech. KGHM prowadzi na jej przeciwległych krańcach dwa projekty eksploracyjne: Niecka Grodziecka (położony w okolicach Bolesławca) oraz Weisswasser (na terenie Łużyc po stronie niemieckiej), zgodnie ze strategią rozwoju spółki, której jednym z filarów jest powiększanie bazy zasobowej rud miedzi w regionie.
Prace geologiczne przy projekcie Niecka Grodziecka koncentrują się obecnie w okolicach miejscowości Warta Bolesławiecka, gdzie do końca lat 80. działała kopalnia rud miedzi Konrad. Kilka miesięcy temu KGHM informował o bardzo pozytywnych wynikach z pierwszych odwiertów – zidentyfikowano wówczas wysokie zawartości miedzi oraz srebra (odpowiednio 2% Cu oraz 65 g/t Ag) na głębokościach od 860 do 1070 m, czyli płycej od złóż obecnie eksploatowanych przez kopalnie spółki. Zarówno geolodzy KGHM, jak i polscy naukowcy odnosili się do tych danych z entuzjazmem. Prawdziwą niespodzianką są jednak wyniki najnowszych analiz chemicznych prób pobranych z rdzeni wiertniczych. Oprócz znaczącej koncentracji srebra, które zwyczajowo towarzyszy mineralizacji miedziowej, w próbach rdzeni pobranych z otworu W V/1 zidentyfikowano kilkudziesięciocentymetrową warstwę o stosunkowo wysokiej zawartości złota. Zidentyfikowanie miejsca koncentracji złota, pod złożem miedzi, spowodowało konieczność wykonania dodatkowych analiz chemicznych w innych otworach wiertniczych, w celu sprawdzenia czy mineralizacja ma charakter regionalny. Wykonano już 8 z 9 zaplanowanych otworów, docelowo przewidziano w sumie 15 odwiertów, których głębokość dochodzić będzie nawet do 1.300 m. Wyniki uzyskane ze wszystkich wykonanych wierceń przesądzą o kształcie dalszych prac eksploracyjnych.
Po drugiej stronie granicy prace eksploracyjne prowadzone w tym samym pasie miedzionośnym, prowadzi spółka zależna KGHM Polska Miedź S.A., zarejestrowana w Niemczech, KGHM Kupfer AG. Spółka zrealizowała pierwszy etap prac eksploracyjnych na obszarze koncesyjnym Weisswasser, który znajduje się na przedłużeniu tej samej struktury geologicznej, na której poszukiwania po stronie polskiej prowadzi z sukcesem KGHM Polska Miedź S.A. Spółka wykonała już wszystkie 4 zaplanowane odwierty, wykonała analizy wszystkich rdzeni oraz przeprowadziła pomiary geofizyczne (wykonano 4 profile sejsmiczne o długości 43 km). We wszystkich odwiertach zidentyfikowano mineralizację miedzi oraz srebra. Wyniki uzyskane w pierwszym etapie prac poszukiwawczych pozwolą określić zakres dalszych etapów a Zarząd KGHM Kupfer AG w najbliższym czasie opracuje koncepcję prowadzenia dalszych prac poszukiwawczych w tym regionie.
- Wyniki dotychczasowych badań potwierdzają, że obszar występowania cechsztynu od Saksonii po Nieckę Przedsudecką jest wysoce perspektywiczny pod kątem występowania mineralizacji miedziowo-srebrowej, podobnej do złóż obecnie eksploatowanych przez KGHM Polska Miedź S.A. na terenie LGOM - mówi Grzegorz Lipień, Kierownik Wydziału Eksploracji w KGHM Polska Miedź S.A. KGHM zamierza kontynuować prace poszukiwawcze w regionie, zgodnie ze swoją strategią, poszukując złóż rud miedzi o parametrach spełniających przyjęte kryteria, tj. złoże powinno zawierać przynajmniej 1,5 mln ton miedzi ekwiwalentnej i nie powinno zalegać głębiej niż 1.500 metrów pod powierzchnią terenu.
Departament Komunikacji