W wernisażu wzięli udział m.in.: wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Paweł Lewandowski, dyrektor Zamku Królewskiego w Warszawie prof. Wojciech Fałkowski, kurator wystawy, bronioznawca i historyk wojskowości dr Tomasz Mleczek, a także prezes zarządu KGHM Polska Miedź S.A. Marcin Chludziński. To właśnie dzięki współpracy KGHM z Zamkiem Królewskim i poprzez mecenat, którym spółka objęła Zamek, możliwe było stworzenie Zbrojowni.
– Jesteśmy niezwykle dumni, że możemy w tak wyrazisty sposób uczestniczyć we wzbogacaniu zbiorów Zamku Królewskiego. Zdajemy sobie sprawę, że powstanie tej ekspozycji i dołączenie jej do wystawy stałej w muzeum to wydarzenie niecodzienne i znaczące. Jako mecenas czujemy szczególną więź z tematyką tej ekspozycji. Militaria to co prawda nie specyfika działalności KGHM, ale jako spółka Skarbu Państwa zajmująca się produkcją miedzi i innych metali odczuwamy pewną łączność między przedmiotem naszych działań, a historią rozwoju oręża – mówi Marcin Chludziński, prezes zarządu KGHM Polska Miedź.
W kolekcji broni, jaką od 25 lutego można oglądać w Zbrojowni, znalazło się wiele wyjątkowych eksponatów z różnych okresów historycznych.
Wśród zgromadzonych obiektów jest m.in. unikatowy rapier typu pappenheimer z motywem ukoronowanego orła oraz pierwsza para pistoletów, która opuściła Królewską Manufakturę Broni Palnej w Kozienicach. Są to jedyne egzemplarze pistoletów kozienickich na świecie. W gablotach podziwiać można także szpadę oficera gwardii przybocznej króla Stanisława Leszczyńskiego, husarskie szable z XVII wieku, osiemnastowieczne pistolety oraz strzelby i wiele innych przykładów broni białej i palnej.
Eksponaty pochodzą ze zbiorów Zamku Królewskiego w Warszawie, Fundacji im. Ciechanowieckich, Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie, Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie oraz kolekcji prywatnych.